Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 12:01, 22 Sie 2017    Temat postu: katar

Tak. Nie jest skuteczne dla wszystkich, ale wydaje sie, ze nie ma skutkow ubocznych.



Freeman zapalil fajke. Aromat dymu mieszal sie przyjemnie z zapachem jesieni.

-Co dalej? - spytal.

-Zeszlej nocy zostalem sfilmowany w klinice przez wideokamere. Akurat wyszukiwalem nazwiska pierwszych pacjentow. Chcialem pozniej sprawdzic ich dokumentacje.

-Czemu to zrobiles?

-Nie wiem. Ja... nie moge sie pozbyc poczucia winy, ze nie namowilem Jacka na operacje. Wierzylem gleboko, ze vasclear mu pomoze.

-Zaczynasz krucjate. Musze ci wyznac, ze krucjaty zawsze mi sie podobaly. Konie, biale peleryny z czerwonymi krzyzami...

Brian usmiechnal sie blado.

-Moze to jest krucjata - powiedzial. - Trudnosc polega na tym, ze nie wiem, z kim walcze. Im glebiej sie w to zanurzam, tym czesciej mysle o tym, ze walcze z samym soba, z wlasnym uporem. Ten upor juz dwa razy omal nie zniszczyl mi zycia: pierwszy raz, kiedy rozwalilem sobie kolano, a drugi... gdy odrzucilem pomoc majaca na celu wydobycie mnie z uzaleznienia, ktore zzeralo moja dusze. Potem zdawalo mi sie, ze po okresie terapii w organizacji AN potrafilem juz panowac nad soba, ale kiedy przyszla chwila proby, uznalem, ze sam wiem, co jest najlepsze dla mojego ojca, ignorujac zalecenia jego lekarza i jednego z najlepszych chirurgow na swiecie.

-Wiec dlatego nie chcesz, zeby sprawa przyschla?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group